Lincoln: Muszę.
Abby: Po prostu nam powiedz, czy jest jakaś szansa na pokój.
Lincoln: Czy nadal tu są?
Abby: Dwóch, są tuż ogrodzeniem,
Lincoln: Czekają na Finna. Nie ma już czasu na decyzje.
Octavia: Nie może oczekiwać, że oddamy jednego z nas. Czy zrobiłaby tak?
Lincoln: Nie pozwoliła, żeby jej ludzie zginęli, żeby mogła chronić mordercę. Jeśli tego nie zrobicie, ona wybije cały obóz.
Abby: Musi być coś jeszcze, co możemy im zaoferować.
Lincoln: Finn odebrał życie osiemnastu osobom. Przywódczyni chce jednej osoby za osiemnaście. Zgódźcie się na to.
Clarke: Jak możesz tak mówić? Finn jako pierwszy przyszedł do ciebie, żeby wynegocjować pokój. Jest twoim przyjacielem.
Lincoln: Wybił całą moją wioskę. Tam również byli moi przyjaciele.
Clarke: Ale to nie jest Finn. Wiesz, jaki on jest naprawdę.
Lincoln: Teraz jest taki. Każdy z nas był na tamtej stronie, Clarke i musimy brać za to odpowiedzialność.
Abby: Co mu zrobią?
Lincoln: Spalą. Ponieważ zabił niewinnych ludzi, zaczną ogniem.
Clarke: Zaczną...?
Lincoln: Odetną mu ręce, język, potem oczy, (......) a potem przy wschodzie słońca przywódczyni zabije go mieczem. Zabił osiemnaście osób, więc będzie cierpiał za osiemnastu. Wtedy nastanie pokój.
źródło: youtube.com
o rany :o musi być jakieś inne rozwiązanie.. zabić Finna to co innego, ale zabić go w TEN sposób.. masakra
OdpowiedzUsuńNN na Ewa-Singer.blog.onet.pl-zapraszam :)
OdpowiedzUsuńNAJGORSZY ODCINEK!!! TRAGICZNA KOŃCÓWKA!! RYCZE CAŁY CZAS. POWIEDZCIE ŻE TO NIE DZIEJE SIĘ NA PRAWDĘ? :((((
OdpowiedzUsuńPRZYNAJMNIEJ NIE CIERPIAŁ.............