Podczas emisji finału Jason Rothenberg poinformował fanów, że Richard Harmon (Murphy) awansował do stałej obsady 3 sezonu
The 100.
Po obejrzeniu ostatniego odcinka 2 sezonu można mieć wrażenie, że teraz będzie odgrywał większą rolę w serialu.
Kto się cieszy? :)
ja
OdpowiedzUsuńobojętne jak dla mnie
OdpowiedzUsuńja wcale, nie przepadam za nim jakoś
OdpowiedzUsuńcały drugi sezon u mnie plusuje, choć w 1 życzyłam mu jak najszybszej śmierci. Słowem cieszę się :D obym tego nie żałowała :/
OdpowiedzUsuńW 1 sezonie chciałam żeby zginął, na początku 2 także, ale jakoś od połowy sezonu go polubiłam :D Szczególnie jego sarkastyczne wypowiedzi :3
OdpowiedzUsuńBardzo, uwielbiam jego postać. c:
OdpowiedzUsuńtak moje kochanie :( chcę go dużo w 3 sezonie��
OdpowiedzUsuńPokochałam go od pierwszych scen z nim (walka na noże z Wellsem) i z każdą kolejną coraz bardziej. Cieszę się, że teraz bd w stałej obsadzie nie tylko z powodu Murphy'ego, ale też samego aktora, który trzeba przyznać ma talent ;)
OdpowiedzUsuńradość!!!
OdpowiedzUsuń