Zobaczcie, jak pozostałość po Setce budzi się ze snu i niektórzy w końcu odkrywają koszmarną prawdę o Mount Weather.
Miller: Gościu, rzygałem 3 dni.
Jasper: To było coś innego, normalne leczenie nie byłoby takie złe.
Monty: Oni tak mówią.
Miller: I co, rzygałbym jeden dzień? Mam dość.
Harper: Sorry Jasper, ale ja też.
Jasper: No weźcie... oni dali nam ciasto. Musimy się podpisać.
Monty: Co ty robisz?
Jasper: Co?
Monty: Kiedy zacząłeś dla nich pracować? Wiesz co? Nieważne. Teraz, gdy czujesz się lepiej idziemy szukać Clarke... Oczywiście nie w porę jak zawsze.
Maya: Hej chłopaki. Jaseper, tak się cieszę, że czujesz się lepiej. [Zachowuj się normalnie, słuchają nas.]
Jasper: Dzięki... [To co się stało nie było wypadkiem. Chodźcie za mną.] Wyglądasz na wypoczętą.
Maya: Dzisiaj dzień z pizzą, kto jest głodny? Nie mamy dużo czasu, ale tu możemy normalnie rozmawiać.
Jasper: Co się do cholery dzieje? Maya?
Maya: Przepraszam...
Jasper: Co masz na myśli mówiąc, że to nie był wypadek?
Monty: Wprowadzili promieniowanie specjalnie. Chcieli sprawdzić, czy twoja krew zadziała. Wiedziałem. Clarke miała rację.
Jasper: Bądź cicho. Wiedziałaś o tym?
Maya: Nie.
Jasper: Dlaczego mieliby to robić?
Maya: Bo w porównaniu z twoją krwią standardowe leczenie jest beznadziejne.
Jasper: To powiedział Dante...
Monty: Co oznacza standardowe leczenie?
Maya: Zobaczcie sami.
Jasper: O mój Boże. To są Ziemianie.
źródło: youtube.com
Jasper, biedny. Taki zaślepiony. :/ Gdyby nie był jedną z postaci, którą darzę olbrzymią sympatią i sentymentem, prawdopodobnie bym go znielubiła. No, ale. Dla przeciwwagi - MONTY <3
OdpowiedzUsuńdokładnie, uwielbiam jego postać, ale wkurza mnie prawie od początku 2 sezonu. mam nadzieję, że już będzie myślał trzeźwo i próbował z resztą stamtąd się wydostać.
Usuń